Tłusty czwartek czyli wybrane strategie sprzedaży.

⏰ Dzisiaj  jest wielkie „święto” piekarzy i cukierników. Wszyscy znamy tłusty czwartek.

Dzisiaj, w święto piekarzy i cukierników, skupiamy się nie tylko na smakowitych pączkach, ale również na aspektach biznesowych tego sektora. Doskonale wiemy, że wiele firm piekarni, cukierni i kawiarni oczekiwało na ten dzień, licząc na odbicie finansowe po słabym styczniu. W roli doradcy biznesowego, z ponad 11-letnim doświadczeniem w tej branży, nie mogłem przejść obojętnie do tego dnia. Chciałem zgłębić strategie sprzedażowo-marketingowe zastosowane przez lokalne piekarnie i cukiernie, oraz podzielić się moimi obserwacjami jako konsumenta. Byłem bardzo ciekawy strategii sprzedażowo-marketingowych zastosowanych przez lokalne piekarnie i cukiernie. Zdecydowałem się nie wgłębiać w tematykę dużych sieci, gdyż mają inne ceny, możliwości zakupowe  oraz budżety marketingowe. Niestety, nie udało mi się ominąć sprzedaży w sieciach handlowych.

Warto zauważyć, że oprócz czynników kulinarnej przyjemności, branża piekarsko-cukiernicza jest również silnie uzależniona od czynników biznesowych. Dlatego w tym artykule postaram się skupić na głównie porównywalnych aspektach oceny wyrobu gotowego.

🔎 Dziś ten sam pączek był w jednej z ogólnopolskiej  sieci handlowej i sklepie firmowym tego producenta w różnych cenach. Ceny wynosiły 2,56 𝐳ł 𝐢 6,70 𝐳ł za 100 g pączka. Oczywiście podobieństwo wizualne może być bardzo złudne. Pączek z lukrem i nadzieniem o smaku wieloowocowym lub różanym to 𝐜𝐮𝐤𝐢𝐞𝐫𝐧𝐢𝐜𝐳𝐲 𝐤𝐥𝐚𝐬𝐲𝐤.

🔴 W swoich rozważaniach skupie się głównie produkcie oraz jego jakości. Nie będę analizował składów czy deklaracji producenta oraz hipotetycznych właściwości.
Osobiście preferuję następująca definicję jakości: „ 𝐉𝐚𝐤𝐨ść 𝐭𝐨 𝐜𝐞𝐜𝐡𝐚, 𝐳𝐚 którą  𝐤𝐥𝐢𝐞𝐧𝐭 𝐜𝐡𝐜𝐞 zapłacić”.  To do tej definicji będę odnosił swe porównanie produktów.

🔴 𝐖 𝐦𝐨𝐢𝐦 porównaniu 𝐧𝐢𝐞 uwzględniam 𝐰𝐚𝐝 𝐭𝐞𝐜𝐡𝐧𝐨𝐥𝐨𝐠𝐢𝐜𝐳𝐧𝐲𝐜𝐡, które 𝐧𝐢𝐞 wpływają  𝐢𝐬𝐭𝐨𝐭𝐧𝐢𝐞 𝐧𝐚 ocenę  konsumencką oraz mogą dotyczyć się  jednostkowych przypadków z partii produkcyjnej.  Do takich wad mogę zaliczyć na pewno cechy zaobserwowane w pączku zakupionym w sklepie firmowym producenta: przypaloną skórkę odpadający lukier oraz ciemniejszą marmoladę (widać na zdjęciach). Te parametry nie miały wpływu na smak pączka. Ocena porównawcza była wykonana do 1 godziny od zakupu i odbyła się przed godziną 9.00. Przysmażona skórka pączka oraz brak lukru wpływający na utrzymanie wilgotności wnętrza pączka wpłynie na ocenę konsumencką dopiero po dłuższym czasie.

W związku z powyższą oceną organoleptyczną:

✔️ nie czuję istotnej różnicy w smaku wyrobu gotowego,

✔️ nie czuję istotnej różnicy w smaku ciasta oraz nadzienia,

✔️ Obydwa pączki miały bardzo dużo nadzienia,

✔️ dostrzegam różnicę wizualne, które mógłby w sposób delikatny wpłynąć na zakup. Jednak posiadam zbyt małą próbkę, by ocenić skalę i powtarzalność zjawiska.

👉 𝐙𝐚𝐬𝐚𝐝𝐧𝐢𝐜𝐳𝐚 𝐫óż𝐧𝐢𝐜𝐚 𝐩𝐨𝐦𝐢ę𝐝𝐳𝐲 𝐩𝐫𝐨𝐝𝐮𝐤𝐭𝐚𝐦𝐢 𝐰𝐲𝐬𝐭ę𝐩𝐮𝐣ę 𝐭𝐲𝐥𝐤𝐨 𝐰 𝐜𝐞𝐧𝐢𝐞 𝐢 𝐦𝐢𝐞𝐣𝐬𝐜𝐮 𝐳𝐚𝐤𝐮𝐩𝐮. 𝐉𝐚𝐤𝐨 𝐤𝐥𝐢𝐞𝐧𝐭 𝐨𝐜𝐞𝐧𝐢𝐚𝐦 𝐰𝐲𝐫𝐨𝐛𝐲 𝐠𝐨𝐭𝐨𝐰𝐞 𝐣𝐚𝐤𝐨 𝐢𝐝𝐞𝐧𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞.